Silent Hill: Story Telling - Silent Hill: Story Telling - Otwarcie gry.
Alice - 2014-04-03, 20:49 Karel Hjartson
:
Najbliżej schodów jest pokój 309.
I'veSeenItAll - 2014-04-03, 20:53
:
złapałem za klamkę i spróbowałem dostać się do pokoju 309.
Alice - 2014-04-03, 20:54 Karel Hjartson
:
Drzwi otwarte. Pokój jest całkowicie pusty.
I'veSeenItAll - 2014-04-03, 20:58
:
lekko rozczarowany, spróbowałem z kolejnymi drzwiami.
Alice - 2014-04-03, 20:59 Karel Hjartson
:
Następny jest pokój 308. Drzwi zamknięte. Dochodzi zza nich dźwięk przypominający skrobanie pazurów o drewno.
I'veSeenItAll - 2014-04-03, 21:04
:
~no nie, znowu?~ lekko zapukałem w te drzwi, po czym nie czekając nawet na odpowiedź, podszedłem do drzwi od pokoju 307 i złapałem za klamkę.
Alice - 2014-04-03, 21:05 Karel Hjartson
:
Zza drzwi 308 dobiegło cie szczekanie. Drzwi do pokoju 307 są zamknięte.
I'veSeenItAll - 2014-04-03, 21:09
:
zaszokowany szczekaniem, podszedłem znowu do drzwi pokoju 308 i kucnąłem przy nich - hej biedaku. kto Cię tam zamknął? podniosłem się i zacząłem uderzać barkiem w drzwi, próbując je wyważyć.
Alice - 2014-04-03, 21:11 Karel Hjartson
:
Pies odpowiedział szczekaniem i skomleniem. Nie przestawał też drapać drzwi, ponieważ ciągle słyszysz odgłos drapania.
I'veSeenItAll - 2014-04-03, 21:16
:
zacząłem z małym rozpędem uderzać barkiem w drzwi, ale szybko zmęczyłem się, więc ściągnąłem z ramienia strzelbę i strzeliłem w zamek.
Alice - 2014-04-03, 21:18 Karel Hjartson
:
Zamek się rozpadł. Pies zaskomlał i ucichł.
I'veSeenItAll - 2014-04-03, 21:21
:
kopnąłem w drzwi z całej siły.
Alice - 2014-04-03, 21:22 Karel Hjartson
:
Nie wyważyłeś drzwi. Otwierają się na zewnątrz pokoju. Psa nie słychać.
I'veSeenItAll - 2014-04-03, 21:23
:
złapałem za dziurę po wystrzale i szarpnąłem mocno
Alice - 2014-04-03, 21:24 Karel Hjartson
:
Drzwi się otworzyły.
I'veSeenItAll - 2014-04-03, 21:25
:
wbiegłem szybko do pokoju, rozglądając się po nim w poszukiwaniu psa
Alice - 2014-04-03, 21:26 Karel Hjartson
:
Psi ogon wystawał spod łóżka.
I'veSeenItAll - 2014-04-03, 21:29
:
powoli podszedłem do łóżka i kucnąłem przy nim - już spokojnie, słonko. odsunąłem materac z łóżka.
Alice - 2014-04-04, 13:28 Karel Hjartson
:
Pod łóżkiem znajduje się pies rasy husky. Patrzy się na ciebie trochę przerażony.
I'veSeenItAll - 2014-04-04, 14:38
:
usiadłem obok niego, czekając aż się uspokoi - co jest słonko, kto Cię tutaj zamknął, co? już dobrze. powiedziałem spokojnie do psa.
Alice - 2014-04-04, 14:40 Karel Hjatrson
:
Husky wyszedł spod łóżka i zaczął cie obwąchiwać.
I'veSeenItAll - 2014-04-04, 14:45
:
wyciągnąłem ostrożnie butelkę z moją cudną wodą i nalałem sobie odrobinę do ręki, którą wyciągnąłem w stronę psa.
Alice - 2014-04-04, 14:46 Karel Hjartson
:
Pies oblizał ci całą rękę.
I'veSeenItAll - 2014-04-04, 14:49
:
uśmiechnąłem się, drapiąc psa za uchem - co Ty tutaj robisz, piękny? wyciągnąłem okulary od Blackwooda i założyłem je, by przyjrzeć się psu.
Alice - 2014-04-04, 14:50 Karel Hjartson
:
Pies miał kilka fioletowych plam wokół pyska. Położył ci pysk na nodze i skomlał cicho, jakby prosił, byś go nie zostawiał.