StuntmanMikeL - 2010-08-02, 15:44 Animatroniczne wersje stworów, które znajdziesz w pierwszym lepszym jRPG. Big deal. Jeszcze jakbym rozumiał co oni tam mamroczą to nie byłoby tak trudno zrozumieć o co chodzi.
BTW, czy mi się zdaje, czy ten koleś w policyjnym mundurze w 3 minucie marszczy freda temu małemu czemuś? xDMi - 2010-08-06, 11:27 Dokładnie 65 lat temu na Hiroszimę została zrzucona bomba atomowa. Oto krótki artykuł z BBC news.
StuntmanMikeL - 2010-08-06, 12:01
Miho napisał/a:
Dokładnie 65 lat temu na Hiroszimę została zrzucona bomba atomowa. Oto krótki artykuł z BBC news.
To chyba lepsze http://www.youtube.com/watch?v=H2Tt86_PdGMKwiatek1993 - 2010-08-09, 21:18 Dzisiaj 65 rocznica zrzucenia Fat Mana na Nagasaki. Uczcijmy chociaż wspomnieniem na forum tutaj o tym co się wydarzyło w 1945 roku w Japonii.
I powiedzmy Stop światowemu zbrojeniu atomowemu.Wendigo - 2010-08-09, 21:52
Wybaczcie, nie mogłem się powstrzymać xD .Kwiatek1993 - 2010-08-13, 09:23 http://www.youtube.com/wa...ayer_embedded#!
Nie z Japonii (a z Chin ) ale fajne - jakiś band metalowy , wokalistka daje rade
Nie spodziewałem się aż takiego wokalu :
AlaV: Czyli nie na temat. Mi - 2010-08-25, 06:37 Od wczoraj pomieszkuję sobie w Tokio, dzielnicy Setagaya . Nie wiem jeszcze, jak długo tutaj posiedzę, ale na razie wybieram się na przyśpieszony, miesięczny kurs .Mi - 2010-10-03, 04:45 Tokijskie metro o 6 rano:
klik klik klik klik klik- bonus. Nie, nie spałam xD.Żelazko - 2010-10-03, 04:53 Japońskie metro jest takie zadbane... zazdroszczę Japończykom. Nowojorskie to syf, z wyjątkiem kilku stacji. xDMi - 2010-10-03, 05:00 Ano, i nigdy się nie spóźnia . Na ulicach również zero syfu... Ehh, czuję, jakbyśmy byli 100 lat za...R4Zi3L - 2010-10-03, 06:51 Um... lubie patrze na śpiących japończyków.... budza ich zawiadomienia o stacji?LaMuertePL - 2010-10-03, 10:35
Żelazko napisał/a:
Nowojorskie to syf
A właśnie, że nie jest syf. Przynajmniej ma swój klimat. :-]Mi - 2010-10-03, 11:32
R4Zi3L napisał/a:
Um... lubie patrze na śpiących japończyków.... budza ich zawiadomienia o stacji?
Właśnie nie, oni mają chyba wbudowane czujniki .StuntmanMikeL - 2010-10-03, 11:53 Lol, tam wszyscy kimają w metrze? xD U nas to nawet i o 5 rano by nikt nie próbował przyciąć komara w takim miejscu, bo obudziłby się w samych skarpetkach. Nie ma to jak Polska.
LaMuertePL napisał/a:
A właśnie, że nie jest syf. Przynajmniej ma swój klimat. :-]
Szkoda tylko, że wagony w tamtejszym metrze zwykle w gorszym stanie niż nasze rodzime PKP.LaMuertePL - 2010-10-03, 11:55 To są Stany, a przeciętny człowiek nie jeździ metrem tylko Buick'em.PiK - 2010-10-03, 16:42
StuntmanMikeL napisał/a:
U nas to nawet i o 5 rano by nikt nie próbował przyciąć komara w takim miejscu, bo obudziłby się w samych skarpetkach. Nie ma to jak Polska.
No nie jest tak źle. Dla mnie podróż do pracy, to prawie 2 dodatkowe godziny snu w pociągu/metrze/tramwaju ;] Ale takie masowe spanie w metrze faktycznie wygląda zabawnie, myślałem, że to ludzie wracający z jakiejś weekendowej imprezy Mi - 2010-10-03, 16:51
StuntmanMikeL napisał/a:
Lol, tam wszyscy kimają w metrze?
Ano, w takich godzinach pokusiłabym się o stwierdzenie, że ok 60-70% tak xD.
Trochę z innej beczki- aktualnie spotykam się z gościem, który wygląda jak żywcem wyciągnięty z japońskich dram aktor, za którym wszystkie panny krzyczą "kyaa"- nie wiem co on we mnie widzi (nie to, że bym narzekała, czy coś xD). Z drugiej strony, dla mieszkańców KKW randka z "gajinką" to raczej kosmos- ogromną rzadkością jest zobaczyć japońskiego mężczyznę z kobietą innej rasy. Mieszanych par na ulicy jest wiele, jednak tylko w składzie japonka+obcokrajowiec. Niestety, jedynie obcokrajowcy "mają jaja", żeby podrywać Japonki (które notabene są strasznie "napalone" na nie-Azjatów), japońscy mężczyźni natomiast w 90% są zbyt nieśmiali, żeby cokolwiek powiedzieć, a co dopiero poderwać . Często również, kobiety z innych krajów nie są po prostu zainteresowane związkiem z Azjatą. Generalnie, wśród młodych Japończyków posiadanie partnera innej rasy jest powodem do dumy, gdyż reprezentujemy zupełnie inny typ urody, która jest tak bardzo odległa od ich własnego, co czyni obcokrajowców niesamowicie atrakcyjnymi. (Ahem, właśnie sama odpowiedziałam sobie na swoje początkowe pytanie ) Podobnie reagujemy my sami: wydaje mi się, że większość mężczyzn z Europy, czy Stanów chętnie umówiłoby się na randkę z Azjatką, która reprezentuje sobą wszystko, co dla nas egzotyczne. Z kobietami często bywa nieco inaczej, ale cóż, osobiście zawsze miałam słabość do Japończyków .
Tak więc, panowie, jeśli marzy wam się dziewczyna-Japonka, pakujcie manatki: wystarczy, że pójdziecie do pierwszego lepszego klubu, a uwiesi się na was wianek, chętny być przy was na dobre i na złe .StuntmanMikeL - 2010-10-03, 17:08
Miho napisał/a:
nie wiem co on we mnie widzi
Ach ta skromność. Do Ciebie to nawet w Polsce wzdychają, co dopiero w takiej Japonii. xD Zresztą wątpię, żeby też rzucali się na byle pierwszego bazyla, tylko dlatego, że jest białasem/białaską. Też muszą mieć jakieś standardy. Ale skoro tak twierdzisz, to licz na to, że Cię tam kiedyś odwiedzę. Kwiatek1993 - 2010-10-03, 17:51
StuntmanMikeL napisał/a:
Ach ta skromność. Do Ciebie to nawet w Polsce wzdychają, co dopiero w takiej Japonii. xD
Ja i przynajmniej Ghaand ubolewamy, że Cię tu w Polsce już nie ma
A jak tam się żyje w Japonii jeśli chodzi o tłoczność i zapachy ? czy też są wszędobylskie jak w Polsce ? i nie koniecznie dobre ? ogólnie jak z higieną miasta timothy7 - 2010-10-03, 19:04
Kwiatek1993 napisał/a:
A jak tam się żyje w Japonii jeśli chodzi o tłoczność i zapachy ? czy też są wszędobylskie jak w Polsce ? i nie koniecznie dobre ? ogólnie jak z higieną miasta
O higienie i tłocznosci w japonii Miho napisala w swoim długim sprawozdaniu o wakacjach w Tokio. STRusz - 2010-10-19, 13:29 To co opisałaś Miho o pobycie w japoni sprawiło mi WIELKĄ radość.
Udanie się tam to dla mnie prawdziwe marzenie. Pragnę smakować takiego życia niczym nektar jedna teraz jest to życie ode mnie tak odległe jak by siedzieć teraz w piekle i o tym mówić. Ta relacja zrobiła mi wielką rozkminę.
I jeszcze do tego ten obrazek w podpisie sprawiający WIELKI uśmiech na mej twarzy. Niewypowiedziane =]Suavek - 2010-11-29, 15:50 Ciekawa kompilacja obrazkowa - http://curiousphotos.blog...-in-japan.html#Nazar - 2011-02-17, 00:40 To i ja dołączyłem do naszego forumowego grona uczących się japońskiego. W końcu, bo zbierałem się ok. 10 lat Mi - 2011-03-01, 15:35 Ja zaś muszę powiedzieć, że pół roku spędzone w Tokio wśród native'ów ogromnie przyspiesza naukę języka- nie mam już żadnych problemów z rozmową po japońsku (co prawda wciąż nie jest to słownictwo zaawansowane, ale, jak to mówią: wszystko w swoim czasie) i cieszę się z tego powodu jak dziecko .