Produkcje filmowe - Silent Hill: Revelation 3D (2011)
MZet - 2007-11-18, 01:11 Temat postu: Silent Hill: Revelation 3D (2011)Wrzucajcie wszystko na temat drugiej części filmu.
Ja zacznę od IMDB bo nic lepszego nie mam:
http://imdb.com/title/tt0938330/
EDIT: Jason? WTF Szkoda że nie Jazon. Już od początku muszą wszystko psuć..PiK - 2007-11-18, 01:31 Wiesz brałbym poprawkę na to, że to IMDB. Info jest niepotwierdzone, każdy tam może coś od siebie dopisać. Ogólnie jeśli film na prawdę byłby na podstawie dwójki bardzo bym się ucieszył.
Już nawet tego Jasona bym przeżył ;]Anonymous - 2007-11-18, 04:26 Dokładnie, zwłaszcza, że ostatnio na tamtej stronie widniało info o rzekomym udziale postaci Claudii Wolf w tym filmie...Bersek - 2007-11-18, 11:45 Christophe Gans i Roger Avary mówią nie "Silent Hill 2"
Twórcy ekranizacji gry komputerowej "Silent Hill" Christophe Gans i Roger Avary odmówili udziału w kontynuacji.
Gans już jakiś czas temu zapowiedział, że inne zobowiązania nie pozwolą mu podjąć się reżyserowania "Silent Hill 2". Na wieść o tym, scenarzysta oryginału Avary ogłosił, że bez Gansa nie zamierza pracować przy kontynuacji.
Mimo braku reżysera i scenarzysty, producenci "Silent Hill 2" nie zamierzają rezygnować z realizacji projektu.
Wzięte z filmwebu.Kośmin - 2007-11-18, 13:02 Wydaje mi się, że lepiej by było jakby zakończyli na jednej części filmu...
No i nie powinno być na podstawie drugiej części gry bo po pierwsze i tak nie zrobią filmu w połowie tak genialnego jak ta gra i pozostanie tylko niesmak u fanów...MZet - 2007-11-18, 14:59 Jak będzie kicha to najwyżej nie będziemy się przyznawać
Dodałem ankietkę Carmash - 2007-11-18, 15:19 Może lepiej nie grzebać się z druga częścią filmu. Jedynka nie była porywająca (ba! jak dla mnie była słaba) i nie chciałbym zobaczyć jak jakiś młody reżyser (propably partacz) grzebie się przy drugiej części filmu, który i tak nie będzie nastawiony na artyzm czy klimat gier, ale na zastrzyk forsy dla ewentualnych producentów. Mi się to nie widzi shav - 2007-11-18, 15:22 Powiem w ten sposób: Carmash +1 jarq - 2007-11-18, 21:19 Jason xD A może od razu zrobią z James'a kobietę (tak jak w 1 zamiast Harry'ego) która dostała list od swojej ukochanej Mary (są lesbijkami) która nie żyje już od 3 lat... No, zobaczymy co z tego wyjdzie :roll:MZet - 2007-11-18, 22:03 I będzie miała na imię Janina Dzieci Neo wymiatają Mi - 2007-11-19, 21:56 Ja cienko to widzę. Dwójka jest naprawdę górnolotna i ambitna, nie dadzą rady i będzie rozczarowanie.
Zresztą mam wrażenie, że SH the movie 2 nie będzie traktowac o losach James'a (czy Jazona x]) , tylko będzie kontynuacją jedynki._Music - 2007-11-21, 23:41 Bez Gansa? Lippa- uwielbiam tego reżysera i uważam że z jedyneczki wybrnął bardzo dobrze.
Było otwarte zakończenie, więc należy się właśnie spodziewać bezpośredniej kontynuacji.Baaly - 2007-11-22, 14:44 Gans? Wybrnął dobrze? Co Ty nie powiesz :roll: Pomieszał postaci z kilku części, przegrzmocił fabułę i zrobił z filmu siekę na miarę resa... Jak dwójka nie będzie miała z Gansem nic wspólnego, to może jeszcze coś z tego będzie, ale i tak nie żywię na to nadziei...
Ciekawe ile postaci teraz wymieszają... Pewnie dadzą Kauffmanna jako kochanka Claudii albo Leonarda w roli głównego bohatera... żenua, rozczarowałem się tymi ekranizacjami... komercha a nie sztuka..._Music - 2007-11-22, 19:50 "Komercha" wołasz? Niekomercyjny film to taki robiony przez amatora bądź studenta filmówki na zaliczenie, który nie chce z tego żadnych profitów.
Każdy inny robiony z myslą o szerszej widowni to komercha, bo film jest robiony po to, by zarobić kasę.
Ano uważam że wybrnął i dobrze że pomieszał watki, bo ostatnie czego chciałem to przeniesienie fabuły jedynki wprost- trudno tu mówić wtedy nawet o adaptacji, to po prostu bezmyślne kopiowanie wtedy.Baaly - 2007-11-22, 20:05 Mówiąc komercha miałem na myśli zrobienie filmu tylko dla zysku, nie dla zadowolenia fanów.
Ja wolę kopiowanie niż wrzucanie piramidków do fabuły pierwszej części jako masowych killerów, czy przeistaczanie The Order w pseudochrześcijańskie głupstwo... Film po prostu mi się nie podobał. Jak ma być historia to ma być historia. Ja nie widzę Heather w drugiej ekranizacji, tam nie ma dla niej miejsca IMO... Nie pasuje ona do jakiejś pogmatwanej, residentowskiej sieki._Music - 2007-11-22, 22:43 Ale jawne kopiowanie fabuły z gierki jest pewnym wynaturzeniem uważam :]MZet - 2007-11-23, 00:15 No ale nie oczekujesz chyba że stworzą fabułę od zera i umieszczą w realiach Silent Hill. To pewnie skończyłoby się totalną katastrofą.
"Grupa nastolatków, wyrusza na wakacje. Po drodze psują im się samochody. Najbliższe miasteczko to tajemnicze Silent Hill"
Jestem stanowczo przeciw kontynuacji fabuły z jedynki.
Za mało wątków żeby zrobic z tego coś sensownego.
Że by się szukali nawzajem przez cały film? Bez sensu.
Alessa też się już zemściła więc jest niepotrzebna a jej przeszłość opowiedziana.
Więc o czym miałoby to być, zakładając że to kontynuacja jedynki?
Jeśli chodzi o kopiowanie z gry to to chyba jedyna gwarancja że film nie będzie totalnie spartolony.PiK - 2007-11-23, 00:37
_Music napisał/a:
ostatnie czego chciałem to przeniesienie fabuły jedynki wprost- trudno tu mówić wtedy nawet o adaptacji, to po prostu bezmyślne kopiowanie wtedy.
Też tak kiedyś myślałem. Dopóki nie zobaczyłem jaką fabularną katastrofą okazała się ekranizacja ;]
Wiem, że to trochę z innej bajki, ale wierna praktycznie co do kadru ekranizacja Sin City udała się IMO perfekcyjnie.
Z grą nawet jakby chcieli to się nie da. W końcu jakbyśmy przez cały film oglądali Harrego biegającego z różnymi przedmiotami od punktu a do b, to jakby to wyglądało?
Powinni trzymać się głównego wątku, który był wystarczająco dobry i nie trzeba było go tak drastycznie modyfikować, żeby trafić w gusta fanów jarających się modnymi wówczas ringopodobnymi horrorami.
Echh czy ja znowu piszę nie na temat ?:/Baaly - 2007-11-23, 14:50 Popieram, PiK.
A do MZet'a: ja wątpię czy bym chciał oglądać "grupę nastolatków którym zepsuł się samochód" ginących kolejno w mieście. Po pierwsze, nie taka rola miasta by zabijać byle kogo za byle co. I po drugie, ten motyw został już użyty w tylu filmach że historia :d Lepiej, jeżeli skierują pióra na czysty papier..._Music - 2007-11-23, 15:55 Mi się tam marzy przeniesienie fabuły the room- to by była jazda :]PiK - 2007-11-23, 16:37 No fabuła jak najbardziej daje radę. Chociaż w filmie chętnie bym zobaczył tą historię z perspektywy Sullivana. Gdyby podjął się tego dobry reżyser, mógłby zafundować nam niezłą psychodeliczną jazdę. ;] Ale to na bank marzenie ściętej głowy. W ogóle fabuła sh4 ma coś z klimatu filmu Być jak John Malkovich.
Też portal, tyle, że prowadzący prosto do głowy samego Malkovicha ;]MZet - 2007-11-23, 17:10
Baaly napisał/a:
Popieram, PiK.
A do MZet'a: ja wątpię czy bym chciał oglądać "grupę nastolatków którym zepsuł się samochód" ginących kolejno w mieście. Po pierwsze, nie taka rola miasta by zabijać byle kogo za byle co. I po drugie, ten motyw został już użyty w tylu filmach że historia :d Lepiej, jeżeli skierują pióra na czysty papier...
Może źle zrozumiałeś ale chodziło mi o to że gdyby wymyślili fabułę od zera to pewnie powstałoby gówno tego pokroju.
Co do "Being J. Malkovich" to ten tunel od razu mi się skojarzył z "rumem" Baaly - 2007-11-23, 20:27 Ja właśnie sądzę, że konstruowanie od zera ma spore szanse jeżeli utrzymywana będzie postać miasta jako tego, które znamy z serii. Któż wie czym nas zaskoczą :p Oczywiście i tak sceptycznie na to patrzę Zapewne w drugiej części będzie zrzyna i kilka modyfikacji by móc wystawić prawa autorskie.Zamykający - 2007-11-25, 19:05
MZet napisał/a:
"Grupa nastolatków, wyrusza na wakacje. Po drodze psują im się samochody. Najbliższe miasteczko to tajemnicze Silent Hill"
:shock:
MZet, nie strasz ludzi xDMZet - 2007-11-25, 22:50 I o tym ża Avary pisze scenariusz (a przynajmniej tak to odebrałem)